niedziela, 29 listopada 2020

Jak zaczęła się moja przygoda badawcza

 Mam na imię Joanna. Jestem językoznawcą, rusycystą. Kilka lat temu nastąpił przełom w moich zainteresowaniach naukowych.

Prowadziłam przez pięć lat badania nad efektywnością pisania twórczego. Niestety, badania przyniosły wyniki, jakich można się było spodziewać... Nic nadzwyczajnego, ot - zwykłe wnioski, którymi świata nie zawojowałabym... Załamałam się... Nastąpił zastój, żadna myśl nowatorska nie pojawiała się w mojej głowie... A prowadzenie badań naukowych było konieczne w mojej pracy.

Pewnego dnia ja, mąż i dzieci zostaliśmy zaproszeni przez znajomego na piknik rodzinny organizowany w Kole Łowieckim "Bażant" w Czudcu. Ile tam było radości! I zabawy dla dzieci, i jadło doskonałe, i ludzie mili i chętni do rozmów. Siedzieliśmy przy ognisku i rozmawialiśmy. I wówczas usłyszałam ich "kod" - słowa znane mi, ale niosące inne znaczenie: biegi, badyle, wieniec. Zapytałam: "Czy Wy macie swój język?" Odpowiedzieli, że tak. I wtedy zrozumiałam, co będę badać :)

Tak się zaczęło. Badam polski i rosyjski język łowiecki. Przygoda ta zaprowadziła mnie do lasów, kniei, leśnych ostępów. Poznałam naprawdę życzliwych ludzi, gotowych wyjaśniać mi wszystko, co dla mnie było nowe i nieznane. 

Przygoda ta trwa. Wciąga mnie niesamowicie.




4 komentarze:

  1. Gratuluję pomysłu z niecierpliwością czekam na efekty. AD

    OdpowiedzUsuń
  2. Aby wiedzieć czy coś smakuje , to trzeba tego koniecznie skosztować. I proszę wystarczoło jedno spotkanie, aby zrozumieć i pokochać ludzi związanych z przyrodą z łowiectwem i ich przebogatym słownictwem .A powiązanie nauki z rodzącą się pasją powinno przynieść wspaniałe efekty. I skromne pytanie czy język rosyjski też ma takie bogate słownictwo łowieckie w zakresie kynologii łowieckiej.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie tak - żeby móc powiedzieć cokolwiek na temat drugiego człowieka, nie możemy opierać się na swoim wyobrażeniu.
      Jeżeli chodzi o rosyjski język łowiecki, to terminy kształtują się w nim w innych obszarach. Postaram się napisać specjalny post o rosyjskiej terminologii kynologicznej.

      Usuń

Dlaczego jeleń nie ma rogów

 Często słyszę mniej więcej takie słowa: "O - jaki jeleń! A jakie ma rogi!". Ech... Z tymi rogami to nie tak jest zupełnie. Rogi s...